czwartek, 11 czerwca 2015

Soviet zaległości

Z uwagi na swoją ponad normatywną ekscytację wyborczą, odpuściłem Sovieti Putina. Nadrabiając zatem, rozważmy dalszy scenariusz ukraińskiej wojenki.
Konflikt trwa już prawie półtora roku, zaangażowanie ruskich jest nisko budżetowe, o ludzkim życiu nie wspominam bo w Kacapii jest ono bezwartościowe. Jednak strumyczek rubelków na wojowanie, w bilansie państwa, mimo że nieduży, ale jednak musi płynąć. Dodajmy do tego mocno "nie tanie" utrzymanie Krymu, średnio skuteczne sankcje i bardzo bolesne tąpnięcie baryłki ropy, summa sumarum bryndza! Towarzysze co prawda fason trzymają i czołgami oraz samolotami na placu defilad pobrzękują, jednak to gra pod własną naiwną publiczkę jeno! Zachód wreszcie przestał się bać, bo swoich drono - szpionów ma i analizować wieści potrafi. Nawet paxująca Angela zaczyna coraz bardziej wierzgać. Jaki scenariusz przewiduję? Ano, kolejny szokujący spadek cen ropy do 35 USD za beczułkę i blokada ruskich swiftów w bankach. Dla Amerykanów jest to pewien koszt, bo ropa z łupków przy tak taniej baryłce przestanie się opłacać, ale cóż jakoś to przełkną. Do tego jako dodatek specjalny, taki mały prztyczek w nos, odbiorą Carusiowi Piłkarskie Igry.
W kwestii wróżbiarstwa, na dzisiaj tyle. Opisany mini scenariusz, to moja autorska wersja.Czy się sprawdzi, zobaczymy. Natomiast jedno jest pewne, Putinowska Rosja, w obecnym kształcie, NIE DOTRWA do 7 listopada 2017 roku, czyli 100 lecia bolszewickiej rewolty!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz