czwartek, 18 czerwca 2015

Czwartkowości

Komorowski odebrał dziś z rąk Michnika, długo odkładną nagrodę, Człowieka Roku GW. Na dobrą sprawę "statuję" powinien wręczać Kaczyński, a nie Nadredaktor, w podzięce za niewątpliwie największy wkład laureata w zwycięstwo Andrzeja Dudy. Mało tego, ta wyborcza wpadka, przeważyła szalę, w przestrzeni politycznej coś pękło. Dzięki niespodziewanej klęsce Bigosa, cała PO szybko i skutecznie idzie na dno. Odwrotny wynik wyborczy betonował by scenę z lekkim wskazaniem na PO. To dzięki Komorowskiemu i gapiostwu Michnika mamy duża szansę powrotu do normalności, Panowie serdecznie dziękuję. Jeśli wola, przyślijcie zaproszenie na uroczystość, z duża przyjemnością pofetuje!

Kolejny niewątpliwie zasłużony dla sprawy, to Stefan Niesiołowski. Ten oralny troglodyta, jest najlepszą tajną bronią PiSu w zmaganiach z Platformą. Po ostatnich występkach Pana Stefana jestem prawie pewien, że to prowokator walczący o głosy dla opozycji. Panie Stefanie, więcej czadu! Na koniec, koła ratunkowe Premier Kopacz, nowi ministrowie. O Marku Biernackim, złego słowa nie powiem. Swego czasu skuteczny likwidator mienia PZPR. Człowiek do bólu uczciwy i do tego profesjonalista. Może rozpocznie wreszcie porządkowanie bagnistego podwórka za które odpowiada.

Nowy minister zdrowia, facet od Religi. Pół działacz, pól lekarz, nie ma przekonania do takiej schizofrenii. Prawdziwy lekarz powienien poświęcić się powołaniu. W przypadku takich Arłukowiczo - Zembali zawsze mam złe skojarzenia z Che Guevarą, który też był doktorem. Nie rozumien natomiast krzyku w sprawie pielęgniarek. W moim mniemaniu pielęgniarka, która zostawia pacjenta aby strajkować, powinna być zwolniona dyscyplinarnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz