poniedziałek, 1 czerwca 2015

Poniedziałkowości

Rozpoczyna się "krótki" tydzień. We czwartek mamy Boże Ciało. Jeden dzień urlopu daje cztery dni wolnego, miłe! Pogoda za oknem w miarę stabilna. Chyba najwyższa pora "odkurzyć" rower. Niestety to już czerwiec, za trzy tygodnie dni zaczną znowu pikować w dół i słońca będzie ubywać. No cóż tak już musi być!

Minął tydzień od wyborów, Polska scena polityczna rozpołowiona. Zindoktrynowani przez salonowe media wyborcy bredzą o emigracji. Śmieszne, że przekaz jest dosyć jednorodny, tak jak by ich ktoś zaprogramował. To proste, tak działa najbardziej prymitywna indoktrynacja. Spośród ponad 8 milionów głosujących na Komorowskiego, takich "dzieci we mgle" zaczadzonych, zmłotkowanych, zaszprycowanych medialnie jest co najmniej 30%. To ludzie bezrefleksyjni, najbardziej podatni na manipulację. Na takich naiwniaków liczyli i nadal liczą Tłuste Miśki od Komorowskiego i Michnika. Na szczęście wygrana spowodowała, że Prezydent Elekt będzie, z racji urzędu, coraz częściej pokazywany w mediach. Perfidne manipulacje oczywiście pozostaną, ale już sama obecność skorelowana z mądrymi wypowiedziami będzie zmniejszała grono antydudowców, a to jest bardzo ważne.

Na scenie usadawia się Petru z Balcerowiczem vel Lepperowiczem, czyli Nowoczesna PL. To efemeryda która nie stworzy nic. Kompletnie odleciani dżentelmeni. Lepperowicz jest politycznym nieudacznikiem i nie potrafi zbudować niczego, Petru to jego dziwaczny wychowanek. Obaj są ekonomicznymi doktrynerami, gośćmi bez polotu i szerszych horyzontów, coś w rodzaju księgowych z ambicjami (bez obrazy księgowych!)

2 komentarze: