Całość oszpecona płytami Jumbo, ale to naprawdę mocno zaułkowata ulica! |
Wczorajszy poniedziałek sprzyjał spacerom, bo aura przyjazna, a i ludzi jakby mniej, dzień pół wolny dla większości, łączący niedzielę z Dniem Wszystkich Świętych. Z Oliwy pomaszerowałem więc dalej do Wrzeszcza, a potem w kierunku domu, bocznymi ulicami przez Traugutta, ulicę słynną z klubu piłkarskiego Lechia. Traugutta w remoncie, ładne i równe asfalty i chodniki na prawie całej długości, miło i sympatycznie!
Jak zgrzyt, jak urągające rumowisko, zjawiskowo szpetny i jakże odmienny od angielskości Kubusia Puchatka jest potwór przy ul. Traugutta 49. Tutaj też ludzie mieszkają!
Miasto się zmienia na lepsze, każdy to widzi, ale takie widoczki zwłaszcza kiedy ogląda się je w powyższej kolejności są bardziej ostre niż codzienne obcowanie z pięknem i brzydotą, bogactwem i biedą. Bardzo często jest tak, że współcześni nuworysze nie wychodzą poza swój kokonowaty świat i zupełnie tracą poczucie rzeczywistości. Dlatego warto czasem pochodzić po swoim mieście:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz