Grudzień

Listopad się pożegnał,
Za nim grudzień bieży.
Przygotuj się do mrozów
I cieplejszej odzieży.

Nie smuć się zawieruchą
Ni ciemnicą zza okna
Ani też ciągłą pluchą
Wszak aura bywa przewrotna.

Zwłaszcza w grudniowej porze
Kiedy zima pod lasem
Lecz nie smuć się człowieku
Bo święta już za pasem!

Potem roczek się skończy
I Nowy chwacko przybędzie
Ani się nie obejrzysz
I znowu wiosna będzie!

Tak grudnie nam uciekają
Rok za rokiem umyka!!!
I tylko w pamięci zostają
Wigilie i kolęd muzyka!