środa, 12 października 2016

Nepszabadsag - czarny sen Adama M.

Nepszabadsag - węgierski odpowiednik Trybuny Ludu poległ! Warto się cieszyć, że padają ostatnie bastiony komunizmu! Ten szmatławiec powołano do życia w 1956 r. zaraz po krwawym stłumieniu Budapesztu!!! Jednak nie, są tacy którzy wyją, a któż to ach któż? Towarzysze z Trybuny, esbecy z urbanowego NIE? Skądże znowu, wrzask podniosła Gazeta Wyborcza, piórem jednego z zasłużonych w bojach, Wojciecha Czuchnowskiego! Zamach na wolność prasy, dyktatorskie działania Orbana, kneblowanie ust liberalnej opozycji, jednym słowem ZBRODNIA! Jaka jest prawda, gadzinówka sama padła, z uwagi na gwałtowny odpływ czytelników. No cóż nieraz ludziska mądrzeją!
Czemu GW, dlaczego najgłośniej wrzeszczy Czerska, hm, zdaje się, czują pismo nosem. Sprzedaż najpotężniejszego onegdaj w Polsce dziennika z roku na rok, z miesiąca na miesiąc dołuje. W latach prosperity, Wyborcza sprzedawała ok. 0,5 mln egzemplarzy, a teraz 132 766 szt. (dane ZKDP z sierpnia br.). Zresztą sierpień 2016 stanowi symboliczną cezurę. Do tej pory, zawsze solidnie druga, za niemieckim Faktem, gazeta codzienna, zrównała się w sprzedaży z wiecznie odstającym od Wielkiej Dwójki "trzeciakiem" Super Ekspresem! SE sprzedawał się w sierpniu tego roku w 132 036 egzemplarzach! Z dużą przyjemnością zapoznam się z wynikami sprzedaży za wrzesień! Panie i Panowie ze Związku Kontroli i Dystrybucji Prasy, rachujcie szybciej:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz