Były i niekwestionowany lider PO, Donald Tusk, chciałby jeszcze pobrukselować, ale zdaje się że ten wredny Kaczor wczasy mu skróci. Język już prawie opanowany, splendory i batlery w każdym rogu, a tutaj taka siurpryza się szykuje. Wyzywa więc Prezesa na bój oralny, hm Kaczor nie głupi i na pytlowanie się nie zgodzi, a swoje zrobi i Donalda luksusów pozbawi. Co prawda niemieccy kumple Donia, zemrzeć mu nie pozwolą i jakąś słodką fuchę mu sprokurują, jednak to już nie będzie to! Druga opcja ,czy powróci Donald na Ojczyzny łono i będzie chciał konkurować z obecnym Prezydentem o Urząd? Raczej nie, bo zdaje sobie sprawę ze swoich intelektualnych niedostatków, które dyskwalifikują go w przedbiegach w zawodach z obecnie urzędującym Prezydentem.
PS. Moja ocena, tego pana, leniwy cwaniak, bez jakichkolwiek zadatków na intelektualistę, a tym bardziej męża stanu!
http://niezalezna.pl/87046-nerwowa-reakcja-tuska-na-slowa-prezesa-pis-musialo-zabolec
http://niezalezna.pl/87038-rzad-nie-poprze-donalda-tuska-na-druga-kadencje-w-radzie-europejskiej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz