Nareszcie odpowiednia nazwa, jeszcze takiej zawieruchy nie było.Zobaczymy co sobą zaprezentuje, ostatecznie nazwa zobowiązuje!
Co jeszcze w przedłikendowym świecie?
W Ameryce ducha wyzionął Rod Taylor, aktor wielce znany, ja najbardziej pamiętam go z Wehikułu Czasu, grał też u Mistrza Alfreda w Ptakach.
Na naszym podwórku ziemski padół opuścił Józef Oleksy, postać rubaszna i w obejściu raczej miła. Czy miał coś wspólnego z Sowietami, to już tylko Bóg raczy wiedzieć.
Paryż wciąż dostaje w pysk od islamu, no cóż zasłużyli, tylko ludzi szkoda.
U nas w kraju Wściekły Owsiak i jego coroczny lans, nigdy nie darzyłem gościa sympatią, z zachowania to drobny żul. Na Orkiestrę nie wpłaciłem nawet pół grosza i robić tego nie będę, zdecydowanie wolę uczciwość i przejrzystość Caritasu!
W Berlinie gruby starzec Gorbaczow straszy Rosją. Grozi nieobliczalnością sytuacji. Sovieci od zarania blefowali i mając słabe karty ogrywali durniów z Zachodu. Nie bądźmy naiwni pożytecznych idiotów cały czas jest pełno. Jedyna nadzieja, że krachu Putinowskiej Rosji już nie da się zatrzymać, a młyny historii zmiażdźą Glinianego Golema.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz