poniedziałek, 9 stycznia 2017

Wałęsa!!!

Tragiczne zdarzenie z wczoraj, śmierć syna Przemysława! Straszny cios dla matki i ojca, największe przekleństwo dla rodziców gdy dzieci odchodzą wcześniej niż rodziciele! Wyrazy współczucia i szczerego ubolewania! Nic to, że syn za życia był wielkim kłopotem dla "ojców", takiego podobno najbardziej się kocha, niczym biblijnego marnotrawnego!
Ta tragedia wpisuje się jednak w pewien ciąg wcześniejszych zdarzeń i można ją odczytać jako konsekwencję, boskich znaków! Najpierw Danuta i Lech przeżywali, ocierający się o śmierć wypadek najstarszego potomka Jarosława! Dzięki Bogu skończyło się dobrze! Potem nożowy incydent wnuka, kolejny targający emocjami stres, ale zarazem Znak z Nieba, opamiętajcie się!
Czy idący w zaparte łgarz i pyszałek, zakłamany do bólu i niszczący prawdę powinien afiszować się z Matką Boską w klapie? Czy życie w kłamstwie i wspieranie złego, ba atakowanie prawdy, nie rodzi konsekwencji? Pan Bóg jest cierpliwy, Pan Bóg zsyła znaki do opamiętania, każdy z nas błądzi, każdy z nas grzeszy, tylko najważniejsze, aby wyrwać się z szatańskiego obłędu! Nikt nie miałby pretensji do Lecha syna Bolesława, gdyby lat dziesiąt temu uderzył się w pierś i przyznał, tak donosiłem, tak niszczyłem kolegów, ale potem wyrwałem się z matni i stanąłem po stronie Dobra! Niestety nic takiego się nie stało, ten ego-pyszałek brnie dalej, sieje zło i nienawiść oraz podłe emocje, zwyczajnie szkodzi Polsce! Pan Bóg konsekwentnie wysyłał mu sygnały, Lechu opamiętaj się! Niestety zaślepiony w swym egocentryzmie baran, brnął dalej! Trzecie i zapewne ostatnie ostrzeżenie stało się okrutnie tragicznym faktem!!!

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Przemyslaw-Walesa-od-pomrocznosci-jasnej-do-Strazy-Granicznej,wid,18666886,wiadomosc.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz