niedziela, 7 sierpnia 2016

Geniusze vs kontynenty

Statystyka nie kłamie, 1, 4 miliarda Chińczyków, 1, 3 miliardy Hindusów, czy 125 milionów Japońców zduszonych na swych wulkanicznych wyspach! Demografia innych "mniejszych" krajów Azji poniżej:

http://www.transazja.pl/azja_w_liczbach/2

W czym rzecz, świat zamieszkuje 7,3 mld ludzi, z czego prawie 60% to Azjaci! I cóż z tego wynika? Dla cywilizacyjnego rozwoju nic, albo prawie nic(mówię o współczesności, pamiętając o starożytnej intelektualnej potędze Chin). Wszytko lub prawie wszystko co wymyślono i wdrożono do produkcji w XIX, XX i na początku XXI wieku ma swój początek w Europie lub w Ameryce! Statystycznie, "produkcja" geniuszy powinna rozkładać się równomiernie i przy tak wielkiej dominacji ludów z Azji, ten kontynent powinien być gejzerem wynalazczości i światłością świata! Tak nie jest, kraje azjatyckie z przodującą w systemie pracy Japonią czy Koreą są tylko i wyłącznie poprawnymi odtwórcami, które wprzęgają swych obywateli do mrówczej, ciężkiej i monotonnej pracy. Efektem tego mrowiska są Toyoty, Samsungi i inne sprawnie działające urządzenia. Jednak myśl twórcza nie jest ich domeną. Z czego wynikają tak wielkie i szokujące dysproporcje, trudno powiedzieć. Fundamenty religijno - kulturowe, warunki życia? Dlaczego biała rasa mimo swoich słabości jest tak szokująco twórcza, a wielomiliardowi Azjaci tylko i wyłącznie odtwórczy? Pytanie pozostawiam otwarte, chociaż swoją teorię mam :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz