Panie i Panowie Sędziowie z KRS. poszukują wsparcia u Niemca, no cóż, sojusz choćby z diabłem, byle tylko było, tak jak było. Wszak Specjalna Kasta, nie potrzebuje reformy, oni sami się zorganizowali i rządzą jak im Areopag Sędziowski nakazuje. Polska, a cóż tam Polska, czy demokratycznie wybrany rząd? Oni sami się wybierają, oni sami stanowią i oceniają prawo i nikt im w Polsce nie podskoczy!
http://wpolityce.pl/polityka/327394-nasz-news-niemiecka-ingerencja-w-polskie-sadownictwo-czlonkowie-krs-narzekali-na-reforme-ministra-ziobro-przed-ambasadorem-niemiec
Sędziowie z KRSu sojuszników szukają,
Wszak sam Montesqui wyznaczył im miejsce i rolę!
O pomoc i przychylność przyjaciół błagają!
Z Polskim rządem za Boga, nie usiądą przy stole.
Niezależność od Polski, tak to odczytuję!
Nie straszny im Niemiec w roli poputczika.
Dlaczego wcale mnie to nie szokuje?
Bo duch Nowosilcowa po Warszawie wciąż bryka!
PS. I jeszcze przy okazji, powoli zaczynają mi się mylić sędziowie ze złodziejami!
http://telewizjarepublika.pl/kolejny-sedzia-zlodziej-tym-razem-w-szczecinie,44556.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz