2 kwietnia 1970, reżyser Tadeusz Chmielewski.
Marian Kociniak w roli pechowego szczęściarza oraz tytułowa piosenka. Mogę oglądać na okrągło!
Kolejna rocznica premiery i okazja do wspomnienia jednego z najlepszych komedio-reżyserów.
Pan Tadeusz nakręcił wiele filmów, ale najlepiej wspominam Go z dzieł inteligentnie zabawnych. Pierwsze świetne i wielokrotnie nagradzane dzieło, Ewa chce spać(1957). Elżbieta Czyżewska i Stanisław Mikulski. Czarodziejska i zupełnie nie pasująca do peerelowskiej rzeczywistości bajka, perełka!
W dorobku reżysera był też świetny wojenny ,
Gdzie jest generał?(1963) z Jerzym Turkiem i Elżbietą Czyżewską.
No i mój faworyt, Nie lubię poniedziałku(1971). Pogodna i kolorowa opowieść o Warszawie. Zawsze wracam do tego filmu z wielkim sentymentem.
Tadeusz Chmielewski był też scenarzystą, pierwszej
(z tryptyku) pogodnej i jakże kojącej komedii
U Pana Boga za piecem(1998).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz