piątek, 23 grudnia 2016

Przeboje AD 1966

Pół wieku temu, grało się na świecie, ale i grało się w PRL. Byłem wtedy pacholęciem małym, ale niektóre z największych, rodem z 1966, pozostały mi w uszach na zawsze! Nie jestem odkrywczy i korzystam z wielce przydatnej strony Nostalgicznie.pl, tam jest wszystko! Mój trud, to wysupłanie tego co w subiektywnej opinii było wtedy najciekawsze, a kryterium oceny, to odporność wybranych na upływający czas!
Największym przebojem owego roku był niewątpliwie "The Sound of Silence” – panów Simona & Garfunkela! Czy ktoś go nie zna? Chyba nie, nawet "młodzież najmłodsza" czyli 16 latki potrafią go zanucić!


Potem, długo, długo nic i o wiele mniej zanany, ale miły dla ucha „Over and Over” The Dave Clark Five.



Oddzielny temat stanowi grupa The Beatles, notoryczny dostawca evergreenów, swoją drogą, nie mój faworyt!!!
Owego roku w kinach (oczywiście nie polskich) odbyła się premiera odlecianej w swym psychodelicznym przekazie, Żółtej łodzi podwodnej. Oprócz tytułowej Łodzi w filmie pojawiła się również Eleanor Rigby, którą niezwykle poważam. Eleanor znalazła się ponadto  na płycie Revolver  z tego samego roku.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Revolver_(album)





Na polskiej scenie muzycznej królowała Irena Santor i jej "Powrócisz tu", jak dla mnie świetne i bardzo patriotyczne!



Bardzo ważnym wydarzeniem na  naszej scenie muzycznej było wydanie pierwszej płyty przez trójmiejski zespół Czerwone Gitary! Cytując Nostalgicznie.pl:
Rok 1966 to pierwszy album wydany przez legendarny zespół „Czerwone Gitary”, taki hity jak „To właśnie my”, „Nie mów nic”, „Nie zadzieraj nosa”, „Matura”, „Historia jednej znajomości” czy „Bo ty się boisz myszy” pochodzą z jednej płyty: To właśnie my.


Moja ulubiona, mało znana, mieliśmy na singlu (Mama kupiła) „Nie bądź taki szybki Bill” Marty Martelińskiej - miała wówczas 17 lat i była najmłodszą uczestniczką Festiwalu Opolskiego (czerwiec 1966)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz