Nie o tym jednak. Jaki był największy szok tej elekcji? Jasne, że wielki kop dla Lewicy, tego do ostatnich dni nikt poważnie nie rozważał. Brawo, brawo, brawo, symbol nad symbole, po ćwierć wieku od uzyskania niepodległości, kraj wreszcie pozbył się śmierdzącego bagażu! Symboliczna odmiana i szansa na dobre dla Polski zmiany! Piękna Senyszyn, Indorowaty Palikot, Jowialny Miller, Rozdygotany Iwiński, proszę Państwa oni wszyscy poszli w odstawkę!
PS. Nad moje gdańskie podwórko również powoli nadchodzi normalność! W województwie pomorskim, wygrała jak zwykle Platforma, ale z mocnym wskazaniem na remis! Co prawda zadecydowała o tym mądrość okolicznych gmin, a nie trójmiejskich lemingów. Jednak to pierwszy tak mocny sygnał! Z jesiennym sztormami nadciągnął wiatr odnowy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz