Albo wygrał w Toto Lotka,
To bym spełnił swe pragnienia,
Taka rzecz wszak mnie nie spotka!
Więc pomarzyć sobie mogę,
I rozpuścić wyobraźnię.
Wytyczając w myślach drogę
Z marzeniami zawsze raźniej!
Potem powrót do realu,
Choć narzekać ja nie mogę,
Życie batem czasem chłoszcze
By na dobrą wskoczyć drogę!
Latka szybko upływają,
Rok za rokiem z bicza śmiga!
Dekadami wiek przemija
Życie pędzi jak kwadryga!
Zanim się zorientowałem
W mig pół wieku upłynęło!
Starym prykiem już się stałem,
Sześć krzyżyków w próg stanęło
Jednak się tym nie przejmuję,
Bo zasadę jedną tuszę.
Nie jest ważne ile lat masz,
Ale czy masz młodą duszę!
Rok 1958. z Babcią Tosią |
18 maja 2016 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz