Marzec, to miesiąc wiosny, doczekaliśmy i liczymy na dalsze dobre zmiany, idy marcowe wieszczą!
Po niedzielnym zlocie Sekty Bolka, siła poparcia dla TW straciła swój impet i będzie szybko opadać. Gawiedź która przyszła była mocno zawiedziona. Szczególnie chodziło o wysoki poziom wypowiedzi Danuty i Henryki, a czarę goryczy przelała marna frekwencja, do tego średnia wieku okazała się wyższa od wcześniejszych spędów. Wśród poputczików dominowały osobniki w wieku Michnikowym. Emeryci do boju, za Lecha, Adama i Bronka, na barykady, Lis, Żakowski i Henryka was poprowadzą!
Rosja grozi trzecią wojną, no cóż Stalin szykując rozprawę z Hitlerem, wszem i wobec głosił pokój, a Adolfowi słał transporty z ropą i żywnością. Szermowanie groźbami to objaw słabości i ostatnie stadium istnienia byłego imperium. Oligarchowie bliscy watażce nie mają już na czym zarabiać, skarbiec jest pusty, a jeść wciąż się chce. Rychło, a nawet bardzo rychło rozniosą Putina i rozdrapią dla siebie gubernie i obwody. (Chociaż baryłka dzisiaj w okolicach 36 USD, to jednak cena wciąż dla nich zatrważająca!)
Zwracam uwagę na koszty wydobycia surowca, u Ruskich kształtuje się on na poziomie 25-70 USD za baryłkę, proszę poczytać jak niżej.
http://www.obserwatorfinansowy.pl/tematyka/makroekonomia/rosja-stawia-na-rope-cena-nie-ma-znaczenia/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz