Temat wielce nudny i przemielony! Jednak przy takim zestawie doradców covidowych Premiera warto jeszcze słów kilka!
Maseczki na świeżym powietrzu, to co prawda nie nasz wymysł krajowy, ale po kiego grzyba powielać idiotyzmy? Jeśli już mogę zrozumieć zasłanianie ust w pomieszczeniach, to nie rozumiem ograniczania respiracji na świeżym powietrzu. Panowie Doradcy, choroba przed którą nieudolnie próbujecie nas bronić, to choroba płucna! Ograniczanie respiracji to zabójstwo dla naszego układu oddechowego!
Gdzie tu logika, najpierw maska ograniczająca oddychanie, a potem maska tlenowa od respiratora. Bądźcie konsekwentni, ciężko chorzy dwie, a następnie trzy maski! Jak przeżyją, to już potem będą zdrowi!
Nie leczymy lecz szczepimy!