Krótki karnawał kończymy "śledzikiem", a zimowy luty z pięcioma poniedziałkami, ciągnie się niemiłosiernie, zimo, zimo idź precz!!!
Przetrwać zimę, przebrnąć pluchy,
W mig zapomnieć o ciemności!
Przegnać śniegi, zawieruchy,
Niech na zawsze WIOSNA gości!
Zimy winno nie być wcale,
Bo to pora już zużyta!
Nie potrzebne wielkie żale,
Wiosna to ma miłość skryta!
Dłuższe dnie i ptaków trele!
Krótsze noce, piękne brzaski
Czy ja pragnę nazbyt wiele?
Może to jest zbytek łaski?
Nie z pewnością, mówię szczerze!
I utwierdzam w przekonaniu.
Bo ja tylko w WIOSNĘ wierzę
I jej w sercu moim trwaniu!
Nie z pewnością, mówię szczerze!
I utwierdzam w przekonaniu.
Bo ja tylko w WIOSNĘ wierzę
I jej w sercu moim trwaniu!
Lecz czas wrócić do szarości,
No i życia codziennego
Wiosna (tylko!) raz do roku gości!
Więc nie rymuj już kolego!!!
No i życia codziennego
Wiosna (tylko!) raz do roku gości!
Więc nie rymuj już kolego!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz